Wyjazd do Rosji może kosztować Białorusinów utratę ochrony w Polsce

Fot. MOST
Polska wszczyna postępowania w sprawie odebrania ochrony międzynarodowej Białorusinom, którzy podróżowali do Rosji. Prawniczka Anna Maciejewska w rozmowie z Deutsche Welle opowiedziała, w jakich przypadkach spotkała się z takimi sytuacjami.
– Przynajmniej trzeba być gotowym odpowiedzieć na pytania: dlaczego [ktoś tam pojechał], co tam robił i tak dalej – mówi prawniczka.
Osoba, która otrzymała ochronę międzynarodową, nie może podróżować do kraju swojego obywatelstwa, gdzie – według jej deklaracji – grozi jej niebezpieczeństwo. W tym przypadku mowa o podróżach na Białoruś. Jednak biorąc pod uwagę, że między Białorusią a Rosją nie ma pełnoprawnych posterunków granicznych i celnych, Białorusini mogą swobodnie przekraczać tę granicę. Dlatego nie można wykluczyć, że niektórzy emigranci objęci ochroną międzynarodową korzystali z tej możliwości i podróżowali na Białoruś przez Rosję. Ponadto Rosja może być potencjalnie niebezpiecznym krajem dla Białorusinów, którzy są rzeczywiście prześladowani w swoim kraju.
Zaostrzenie przepisów dotyczących przyznawania ochrony
Według Maciejewskiej, polskie władze zaczęły odmawiać ochrony międzynarodowej osobom, które naruszają prawo w Polsce.
— Nawet przekroczenie prędkości podczas jazdy samochodem jest traktowane przez polskie organy migracyjne jako zagrożenie dla porządku publicznego. W dwóch instancjach zapadły już negatywne decyzje — mówi prawniczka.
Maciejewska podkreśla, że obecnie przy podejmowaniu decyzji polska służba ds. cudzoziemców kładzie duży nacisk na to, aby osoby przyjeżdżające do kraju przestrzegały prawa.