Rozwiążą problem „czerwonych pieczątek”, przeanalizują „patowe przypadki” dokumentu podróży. Białorusini z Wrocławia spotkali się z władzami

Rozwiążą problem „czerwonych pieczątek”, przeanalizują „patowe przypadki” dokumentu podróży. Białorusini z Wrocławia spotkali się z władzami

Dokument podróży dla cudzoziemca. Fot. MOST

MOST
MOST

28 maja 2025, 10:30

Przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego Dolnośląskiego spotkali się z grupą inicjatywną Białorusinów z Wrocławia, aby porozmawiać o problemach związanych z wydawaniem dokumentu podróży dla cudzoziemca oraz innych trudnych kwestiach związanych z legalizacją pobytu. Do spotkania doszło po publikacji materiału MOST, w którym opisaliśmy, jak długie oczekiwanie na rozpatrzenie spraw sprawia, że wielu Białorusinów żyjących w mieście znajduje się w stanie zawieszenia i jest gotowych wyjść na protest, by zwrócić uwagę władz.

Dlaczego Białorusini we Wrocławiu mają problemy

Dokument podróży dla cudzoziemca to tymczasowy dokument tożsamości wydawany cudzoziemcom w przypadku utraty lub unieważnienia paszportu, jeśli nie mają możliwości uzyskania nowego. Przyznawany jest również osobom, które nigdy nie posiadały paszportu narodowego, np. dzieciom.

Zgodnie z przepisami, dokument podróży powinien być wydawany w Polsce w ciągu 30 dni od złożenia kompletu dokumentów. W szczególnych przypadkach, wymagających dodatkowej weryfikacji, urząd ma obowiązek poinformować pisemnie o wydłużeniu terminu i jego przyczynach. We Wrocławiu, z powodu dużej liczby spraw, urząd systematycznie nie dotrzymuje tego terminu. Ludzie czekają miesiącami.

W tym czasie nie mogą załatwić podstawowych spraw: podjąć pracy, otworzyć konta bankowego, wyjechać za granicę czy zawrzeć związku małżeńskiego.

W poprzednich latach Białorusini już kontaktowali się z przedstawicielami Urzędu ds. Cudzoziemców, by nagłośnić te problemy. Członkowie grupy inicjatywnej przesyłali urzędnikom najbardziej skomplikowane i „patowe” przypadki z prośbą o ich indywidualne rozpatrzenie. Jednak w 2024 roku doszło do zmiany kierownictwa województwa i kontakty zostały przerwane.

Patowe przypadki

Grupa Białorusinów nie ma oficjalnego statusu — to nieformalna inicjatywa powstała z aktywnych członków czatu „Wrocław Dokument podróży” i działa na zasadach wolontariatu.

Walentyna (imię zmienione) jest członkinią grupy, która brała udział w spotkaniu z dyrektorką Wydziału ds. Cudzoziemców Jolantą Wolak i jej zastępczynią.

Kobieta przekazała urzędowi najbardziej problematyczne przypadki Białorusinów. Dotyczą one m.in. dzieci białoruskich uchodźców urodzonych w Polsce, które nie posiadają białoruskiego paszportu; osób, których konto bankowe zostało zablokowane z powodu braku dokumentu tożsamości; Białorusinów, którym jednocześnie kończy się ważność paszportu i karty pobytu. Bez ważnej karty pobytu nie można uzyskać dokumentu podróży, a bez paszportu lub dokumentu podróży — nie można uzyskać karty pobytu. Takie sprawy wymagają indywidualnego i — jeśli to możliwe — szybszego rozpatrzenia.

Walentyna mówi, że w trakcie spotkania udało się nawiązać kontakt z nowym kierownictwem Wydziału ds. Cudzoziemców i potwierdzić funkcjonowanie grupy roboczej mającej na celu nagłaśnianie najtrudniejszych przypadków.

— Udało się przytoczyć kilka przykładów. Dyrektor [Jolanta Wolak] powiedziała, że je przeanalizuje i przyjrzy się tym patowym sytuacjom — relacjonuje.

Złożyć wniosek online i donieść dokumenty

Jednym z problemów Białorusinów we Wrocławiu jest składanie wniosków o dokument podróży cudzoziemca za pośrednictwem platformy Przybysz. Formularz dostępny na stronie zawiera przestarzały wzór wniosku i nie uwzględnia zmian dotyczących obywateli Białorusi. Dlatego zazwyczaj Białorusini najpierw składali wniosek online, a następnie dostarczali poprawne dokumenty osobiście.

Nie zawsze jednak pracownicy urzędu przyjmowali takie „donoszenie” z wyrozumiałością — odsyłali petentów z powrotem do formularza online lub sugerowali wysyłkę pocztą.

Teraz, jak twierdzi Walentyna, Jolanta Wolak wyraziła zgodę na składanie wniosków online, a następnie dostarczanie dokumentów osobiście. Obiecała też poinformować o takiej możliwości wszystkich pracowników. Ponadto Urząd ds. Cudzoziemców ma podjąć próbę dostosowania formularza, aby uniknąć „podwójnego” składania wniosków.

Czerwone pieczątki

Kolejnym problemem poruszonym przez Białorusinów był brak czerwonych pieczątek w paszportach osób składających wnioski o kartę pobytu. To pieczątki legalizujące pobyt w Polsce na czas rozpatrywania sprawy. W województwie dolnośląskim postępowania trwają długo, a w tym czasie wielu obywatelom Białorusi kończy się ważność innych dokumentów — wiz lub wcześniejszych zezwoleń na pobyt. Pieczątka jest więc często jedynym dowodem legalnego pobytu.

We Wrocławiu jednak często pieczątkę przystawia się nie do paszportu, lecz na osobnej kartce. Takie kartki nie są uznawane przy rejestracji miejsca zamieszkania, wymianie prawa jazdy, rejestracji pojazdu i załatwianiu wielu innych spraw.

Według Walentyny Jolanta Wolak poleciła przygotowanie list osób, które potrzebują takiej pieczątki, aby nie pozostawały w Polsce „w półlegalnym statusie”.

O szkodliwości „pomagaczy”

Walentyna relacjonuje, że przedstawiciele Urzędu ds. Cudzoziemców sami poruszyli także niektóre tematy. Na przykład Jolanta Wolak zaleciła, by nie korzystać z usług pośredników obiecujących pomoc w legalizacji pobytu, lecz działać samodzielnie lub zgłaszać się do organizacji zajmujących się prawami człowieka. W przeciwnym razie niekompetentne porady i działania takich osób mogą tylko wydłużyć cały proces.

— Pomagacze są szkodliwi — podsumowuje Walentyna.

Urzędnicy zwrócili również uwagę, że długie terminy rozpatrywania wniosków wynikają z dużej liczby cudzoziemców w województwie dolnośląskim, co przekłada się na ogromne obciążenie pracą. Jednocześnie pod względem liczby zakończonych postępowań (czyli wydanych decyzji) Dolnośląski Urząd Wojewódzki zajmuje drugie miejsce w Polsce.

W biurze zastępcy szefa Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Pawła Łatuszki poinformowano, że zostało wysłane pismo do Urzędu do Spraw Cudzoziemców z prośbą o zorganizowanie spotkania przedstawicieli białoruskiej diaspory we Wrocławiu z lokalnymi władzami.

Podobne artykuły