Białoruska propaganda na eksport: setki tysięcy euro na polskie scenariusze

Białoruska propaganda na eksport: setki tysięcy euro na polskie scenariusze

Zdjęcie ma charakter ilustracyjny. Źródło: JESHOOTS.com / Pexels.com

MOST
MOST

11 czerwca 2025, 12:42

Państwowa Białoruska Telewizja i Radio (Biełteleradiokampanija) w ciągu dwóch lat wydała prawie 410 tys. euro z budżetu państwa na honoraria dla scenarzystów przygotowujących propagandowe programy skierowane do polskiej publiczności. Do takich wniosków doszedł projekt „Biuro” po analizie danych z państwowego rejestru zamówień publicznych.

Środki zostały przeznaczone m.in. na produkcję projektu multimedialnego „Wolne słowo dla Polski”, który pojawił się w ofercie BTRK w 2024 roku. W ramach programu przez sześć godzin opowiadano Polakom, jak dobrze żyje się na Białorusi pod rządami Aleksandra Łukaszenki.

Projekt jest skierowany do polskojęzycznej publiczności i emitowany za pośrednictwem Międzynarodowego Radia Białoruś.

Międzynarodowe Radio Białoruś to przede wszystkim projekt na YouTube, prowadzony w języku polskim. Kanał ma już 17,3 tys. subskrybentów. W niektórych rejonach Białorusi i na przygranicznych terenach Polski audycji można słuchać również w paśmie FM.

Zbiegły sędzia i duchowny z kryminalną przeszłością

Wśród autorów programu propagandowego znajdują się również cudzoziemcy. Jednym z nich jest były polski sędzia Tomasz Szmydt, który w maju 2024 roku wystąpił o azyl polityczny na Białorusi. W Polsce jest oskarżony o szpiegostwo i znajduje się na liście osób poszukiwanych. Na Białorusi Schmidt znalazł zatrudnienie w agencji BelTA i aktywnie uczestniczy w tworzeniu treści dla państwowego systemu medialnego.

Współtwórcą projektu jest także Włoch Davide Carbonaro. Według danych OMZRK to były pastor Kościoła Metodystycznego w Łodzi. Do Polski przeprowadził się 20 lat temu, dołączył do Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego i został probatorem, czyli kandydatem na duchownego. Z czasem został zamieszany w aferę finansową — stworzył system pożyczek, a dzięki swojej pozycji i znajomościom zebrał znaczne kwoty. Wśród wierzycieli znajdowali się księża rzymskokatoliccy z różnych diecezji, którzy mu zaufali.

We wrześniu 2020 roku na oficjalnej stronie Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego pojawiła się informacja, że Davide Carbonaro nie jest już członkiem tej wspólnoty i nie ma prawa używać tytułu duchownego. Powodem miało być jego otwarte wsparcie dla społeczności LGBT. Zgodnie z informacjami OMZRK Carbonaro publicznie mówił o swojej nieheteronormatywnej orientacji i wspierał odpowiednie inicjatywy.

Jak podaje „Biuro”, w tworzenie programu propagandowego zaangażowany jest także Litwin Edikas Jagelavičius. W swoim kraju jest poszukiwany listem gończym i podejrzewany o współpracę z obcymi państwami na szkodę Litwy. W 2025 roku BiełTA przedstawiała go jako „niezależnego międzynarodowego obserwatora z Litwy” podczas wyborów prezydenckich na Białorusi.

Kolejnym współautorem projektu jest Łotysz Romans Samuļa, który niedawno osiedlił się na Białorusi. Białoruska propaganda państwowa przedstawia go jako blogera i działacza społecznego.

Podobne artykuły